Policjanci uratowali trzy osoby podtrute tlenkiem węgla
P.o. rzecznika cieszyńskiej komendy sierż. szt. Angelika Chałupka powiedziała, że w sobotę rano napłynęło zgłoszenie od mężczyzny, który wraz z synem zauważyli nieprzytomnych domowników w innym pokoju.
"Dyżurny wezwał patrole. Dzielnicowi sierż. szt. Katarzyna Nizioł oraz asp. Tomasz Szostok bez zawahania weszli do mieszkania, gdzie znaleźli poszkodowanych z objawami podtrucia tlenkiem węgla. Wynieśli nieprzytomną córkę i żonę zgłaszającego oraz półprzytomnego syna, który nie potrafił opuścić budynku o własnych siłach. Nie zważając na ryzyko wrócili do budynku i ewakuowali znajdującą się piętro wyżej starszą sąsiadkę" – zrelacjonowała Chałupka.
Po chwili dotarły służby ratunkowe. "Trzy osoby z objawami podtrucia tlenkiem węgla trafiły do szpitali i obecnie są pod opieką specjalistów. Wracają do zdrowia. Ich sąsiadka nie wymagała opieki medycznej" – powiedziała policjantka.
Straż pożarna dokonała pomiaru stężenia tlenku węgla. Wynik wskazywał, że zagrażało ono życiu.
Policja wyjaśni okoliczności zdarzenia. "Sprawdzimy, czy osoby trzecie nie miały wpływu na to, co się stało" – dodała Angelika Chałupka.
Tlenek węgla jest gazem bezwonnym i bezbarwnym, więc ludzie go nie wyczuwają, natomiast czujnik wykryje nawet niewielkie jego stężenie i natychmiast zasygnalizuje to alarmem. Dopuszczalne przez Światową Organizację Zdrowia stężenie wynosi 35 ppm. (PAP)
szf/ mark/