Trzech oskarżonych w sprawie oszustw na 7 mln zł
Prokurator Nikiel zakomunikował, że akt oskarżenia w tej sprawie śledczy skierowali do Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej.
Sprawę badała bielska policja pod nadzorem prokuratury. Do oszustw dochodziło od września 2017 roku do maja 2019 roku. Obligacje nabyło 51 pokrzywdzonych płacąc od 9 tys. zł do 500 tys. zł. "Do zakupu papierów wartościowych zachęcani byli wysokim oprocentowaniem oraz perspektywą dynamicznego rozwoju spółek-emitentów, co gwarantować miało opłacalną i pewną inwestycję. Dla szeregu pokrzywdzonych powierzone środki stanowiły oszczędności całego życia" – zakomunikował Paweł Nikiel.
Prokurator powiedział, że od zakupionych obligacji początkowo wypłacano oprocentowanie, niemniej finalnie pokrzywdzeni nie otrzymali zwrotu wpłaconego kapitału.
"Część pokrzywdzonych próbowała sądownie dochodzić zapłaty należności, ale okazało się to bezskuteczne. Spółki były niewypłacane i zaprzestały prowadzenia działalności gospodarczej" – dodał rzecznik.
Poszkodowani stracili łącznie ponad 7 mln zł.
Paweł Nikiel poinformował, że na poczet ewentualnych kar prokurator zabezpieczył mienie oskarżonych o wartości przekraczającej 2,9 mln zł.
Za przestępstwa wymienione w akcie oskarżenia grozi do 15 lat więzienia.(PAP)
szf/ mark/